Forum HiP HoP HuB
HiP HoP HuB
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Teenage Mutant Ninja Turtles

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum HiP HoP HuB Strona Główna -> Gry (games)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
DrAcKo
Administrator



Dołączył: 21 Lip 2005
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Poniedziałek 01st 2005f Sierpień 2005 05:12:00 PM    Temat postu: Teenage Mutant Ninja Turtles

Przyznam, że już dawno nie miałem kontaktu z czwórką przerośniętych żółwi i strasznie ucieszyłem się widząc znowu ich pocieszne… pyszczki – w końcu w dzieciństwie byli to moi bohaterowie i to dzięki nim pokochałem pizzę! Za niejedną chwilę spędzoną z Turtlesami mogę podziękować tylko i wyłącznie Peterowi Lairdowi i Kelvinowi Eastmanowi, ponieważ to właśnie w ich głowach narodził się pomysł na stworzenie komiksu opowiadającego o przygodach nietypowej żółwiej paczki i ich niezastąpionego mistrza, którzy nie zbaczając na różne niebezpieczeństwa podjęli się walki z zarazą zwaną przestępczością.

W grze wcielamy się w jednego z członków KPP (Klub Pożeraczy Pizzy) – Leonarda, Michelangelo, Donatello lub Raphael’a. Jak to w wirtualnym świecie bywa, naszym zadaniem niestety nie jest rozegranie zawodów na najszybsze przerzucie pizzy, ale ciężka i mozolna walka z niebezpiecznymi bandziorami. Głównym problemem jest oczywiście bezwzględny Shredder i członkowie gangu o egzotycznej nazwie – Purpurowy Smok. Ktoś musi oczyścić Nowy Jork z tych śmieci, a zgrana paczka zmutowanych żółwi jak najbardziej nadaje się do wykonania tego zadania. Jednak misja ta nie ma szans powodzenia bez jednej niezwykle ważnej postaci – najinteligentniejszego szczura na świecie, Splintera. Nieładnie byłoby jednak zapomnieć o pięknej dziennikarce April O’Neil oraz Casey’u Jonesie, którzy nie potrafią stać bezczynnie, gdy wkoło dzieje się coś niedobrego.

Teenage Mutant Ninja Turtles to bijatyka nastawiona na maksimum akcji, a minimum myślenia, chociaż ruszenie makówką od czasu do czasu na pewno nie zaszkodzi. Przed graczem zostaje postawione dosyć trudne zadanie polegające na ukończeniu 6 stref składających się z aż 35 poziomów. Akcja rozgrywa się na ulicach, dachach, złomowisku, w metrze, a nawet na rozpędzonej przyczepie ciężarówki, jak również i w wielu innych ciekawych miejscach. Wielopoziomowe lokacje są całkiem duże, jednak tak naprawdę na czas ich ukończenia największy wpływ ma umiejętność szybkiego stukania w klawisze. W końcu jednak nie wielkość poziomów się liczy, a ilość przeciwników, którym trzeba pokazać gdzie raki zimują. Na ich brak zdecydowanie nie można narzekać, gdyż chętni do bójki są dosłownie wszędzie i wystarczy pozbyć się kilku z nich, aby na ich miejscu zaraz pojawili się następni. Niemal wszystkie poziomy podzielone zostały na obszary, które należy oczyszczać ze wszystkich szumowin – w przypadku pominięcia chociażby jednej z nich niemożliwe jest kontynuowanie zabawy. Żeby nie biegać w kółko i nie szukać jak wariat tych chodzących worków treningowych, wystarczy korzystać z przejrzystego radaru, który pokazuje miejsce, jak również i ilość żyjących jeszcze rywali.



Przeciwnicy są zróżnicowani, ale na szczęście w każdym przypadku nie grzeszą zbytnią inteligencją i pchają się do walki jak głupi nie wiedząc, co ich czeka. Mamy tu więc uzbrojonych w drewniane kije i metalowe pałki chuliganów, nie brakuje również i świetnie wyszkolonych ninja, którzy wymachują mieczami i rzucają shuriken’ami, ale jakby tego było mało, niektórzy z nich potrafią nawet stawać się niewidzialni. Równie często drogę do celu przecinają dziwaczne roboty. Mogą to być przypominające pieski blaszane stworki, które wystarczy lekko poklepać, aby zamieniły się w kupę złomu, ale trafiają się również i pokraczne maszyny potrafiące swoimi długimi kończynami bardzo skutecznie zadawać rany. Myślicie, że to wszystko? Co to, to nie. Wymienieni przeze mnie przeciwnicy nie są jedynymi siłami mającymi za zadanie pokrzyżować nasze plany. Autorzy przygotowali więcej niespodzianek, z których najstraszliwszymi są bardzo potężni przeciwnicy, posiadający oprócz miażdżąco silnego ciosu, także i słabe punkty, które warto poznać przed walką, ponieważ uderzanie na oślep do niczego sensownego nie prowadzi. Bossów nie zawsze spotykamy na poziomach zamykających daną strefę, jak to na ogół w grach bywa. Zdarza się, że pojawiają się oni w najmniej oczekiwanym momencie, a czasami nawet konieczne jest stoczenie z nimi kilku potyczek nim w końcu zaakceptują swoją porażkę.

Pojedynki wyglądają niezwykle widowiskowo i całe szczęście, gdyż w przeciwnym razie oglądanie niezliczonej ilości walk byłoby diabelsko nudne. Klimatu starciom nadają pojawiające się w przypadku celnych ciosów komiksowe napisy, a także widoczne w powietrzu ślady tworzące się podczas wymachiwania bronią. Na ogół w starciu bierze udział minimum 5 przeciwników, w związku z czym szybko robi się niezła zadyma, w której czasami ciężko się połapać. Sterowanie samo w sobie jest bardzo przyjazne i w szczególności polecam zabawę przy użyciu pada. Każdy z zielonych ninja posiada swój indywidualny zestaw ciosów oraz ataki specjalne, warto więc poświecić trochę czasu na ich opanowanie. Dobrze jest również zdobyć jak najszybciej sekretne ciosy umożliwiające między innymi walkę w powietrzu. Aby stać się posiadaczem innych ukrytych bonusów, najlepiej przeszukiwać dokładnie wszystkie poziomy i zbierać poukrywane w różnych miejscach zwoje. Miłym urozmaiceniem wszystkich pojedynków są kombosy, czyli najprościej mówiąc zliczanie ilości celnych ciosów wykonywanych w możliwie jak najmniejszym odstępie czasowym – gdy różnica miedzy jednym strzałem a drugim będzie zbyt duża, komputer zacznie naliczać od nowa. Tak na dobrą sprawę, dopiero starając się wykonywać jak najlepsze kombosy można zauważyć i docenić świetnie przygotowany system walki, który umożliwia wykonywanie akcji rodem z filmów karate, gdzie jeden bohater potrafi wbiec w tłum przeciwników i kilkunastoma szybkimi ruchami sprawić, że nikt poza nim nie zobaczy już wschodu słońca. Do spuszczania przeciwnikom łomotu służą przede wszystkim ręce i nogi oraz standardowa broń, która w przypadku każdego z Turtlesów jest inna. Do walki na dystans przydatne są natomiast „gwiazdki”, zarówno te normalne, jak i takie, które potrafią wybuchać bądź porażać prądem. Istnieją jeszcze inne sposoby na uporanie się z natrętami, na przykład kopnięcie w ich stronę specjalnej beczki, której eksplozja powali nawet największego twardziela – ale uwaga, siła wybuchu może również dosięgnąć i zranić nas. Podczas zabawy warto pamiętać jeszcze o możliwości ogłuszania przeciwników, co odbiera im jakąkolwiek szansę na obronę.

Gra jest zupełnie bezkrwawa, a co za tym idzie, rodzice nie muszą się przejmować, że ich dzieci doznają szoku na widok lejącej się strumieniami czerwonej cieczy. Przeciwnicy składający się z krwi i kości zazwyczaj wyparowują bądź w trybie ekspresowym zmieniają się w pył. Gorzej jest jednak z mechanicznymi nieprzyjaciółmi, którzy po utracie energii po prostu eksplodują. Nie stanowi to problemu w momencie gdy „blaszak” jest mały, jednak w przypadku większego robota trzeba szybko brać nogi za pas, gdyż jego wybuch może zadać dotkliwą ranę. A z energią, jak można się domyślić, jest bardzo krucho. Niestety w porozstawianych po kątach skrzyniach na ogół znajduje się tylko powietrze i czasami upływa dużo czasu, nim znajdzie się taką z niespodzianką w postaci pizzy lub hamburgera, które regenerują zdrowie. Warto jednak rozwalać każdą skrzynię, ponieważ kryją one w sobie także inne przedmioty oraz dopalacze, które zwiększają prędkość, obronę czy atak.

Interakcja z otoczeniem nie jest może zbyt duża, ale mimo wszystko nawet minimalna demolka potrafi uprzyjemnić zabawę. Stojące na ulicach samochody po otrzymaniu kilku porządnych ciosów eksplodują, raniąc przy tym wszystkich znajdujących się w pobliżu. Dla ochłody można również rozprawić się z niewinnym hydrantem, który potrafi się jednak zemścić, kiedy tylko znajdziemy się w bliskim kontakcie z wytryskującą z niego pod dużym ciśnieniem wodą. Łatwo jest więc coś zniszczyć, jednak nigdy nie ma gwarancji, że nie odegra się to na nas. A skoro już mowa o nieplanowanych wpadkach mających wpływ na stan paska energii, to należy uważać również na przeszkody i pułapki w postaci zawalających się sufitów, spadających żelaznych belek czy poruszających się ogromnych prasownic, które tylko czekają, abyśmy znaleźli się pomiędzy nimi.

Największym, moim zdaniem, plusem tego produktu jest możliwość zabawy z żywym graczem na jednym komputerze. Najlepszym na to dowodem jest tryb pozwalający na wspólne przechodzenie gry od początku do końca. Razem z moim kumplem poświęciliśmy na ten tryb kilka ładnych godzin i stwierdzam, że gra rozwija skrzydła właśnie podczas takiej zabawy. Istnieje jeszcze opcja rozgrywki przypominająca normalną bijatykę, w której na specjalnie przygotowanej lokacji spotyka się dwóch rządnych zwycięstwa przeciwników. W trybie tym możliwa jest również rywalizacja z komputerem, jest to jednak najmniej widowiskowa część gry, którą od biedy można wykorzystać do poznawania i opanowania ciosów.

Oprawa graficzna, co widać na screenach, prezentuje się doskonale. Trójwymiarowe, pomalowane matowymi kolorami lokacje świetnie pasują do postaci wykonanych w komiksowym stylu. Jest to kolejna gra, która dla mnie stanowi dowód, że to wcale nie zrywające włosy z głowy fajerwerki oraz dopieszczone w najdrobniejszych szczegółach elementy świadczą o atrakcyjności wizualnej produktu. Nie znaczy to jednak, że nie ma tutaj na czym oka zawiesić. Wręcz przeciwnie. Dobrze wykonane wybuchy, odbijające się od asfaltu krople deszczu, ładne animacje postaci, w prosty sposób wykonane cienie i towarzyszący eksplozjom efekt trzęsienia ekranu to tylko niektóre elementy tworzące fajny klimat. Na uwagę zasługują również animowane wstawki między poziomami, które są nie tylko dobrym momentem, aby dać odpocząć dłoniom, ale również pozwalają na bliższe zapoznanie się z fabułą. Podsumowując, nie chciałbym widzieć tej gry w innej szacie graficznej, ponieważ w obecnej nie trzeba nic poprawiać.



Muzyka nie zachwyciła mnie już tak, jak wizualna strona produktu i moim zdaniem jest tandetna, a gdyby spróbować ją sprzedać jako oddzielną płytę, to raczej nie znalazłaby zbyt wielu nabywców. Ale zastanawiające jest to, że w ferworze walki muzyka okazuje się całkiem nieźle bronić, bo gdyby z głośników popłynęły inne melodie, to prawdopodobnie gra ta straciłaby bardzo dużo, gdyż właśnie te tandetne dźwięki pasują do jej klimatu. Na całe szczęście do pozostałej części oprawy dźwiękowej nie mam zastrzeżeń.

Niewybaczalnym błędem byłoby zignorowanie jednego z pobocznych elementów gry, który z całą pewnością docenią osoby interesujące się plastyką. Mowa tutaj o specjalnej bazie danych, której zawartość uaktualniana jest wraz z postępami w grze. Znajdują się tutaj przede wszystkim informacje na temat postaci występujących w produkcji, ale co najważniejsze, w tym miejscu dostępne są również wskazówki jak narysować je na papierze! Jest to po prostu zwykły kurs, który dzięki przedstawieniu wszystkich czynności krok po kroku daje każdemu możliwość nauczenia się rysowania swojego ulubionego bohatera – nawet takie plastyczne beztalencie jak ja uporało się z tym zadaniem.

Teenage Mutant Ninja Turtles to absolutnie jedna z bardziej relaksujących gier, w jakie miałem ostatnio okazję grać. Żywa, nie usypiająca akcja, fajny klimat, charakterystyczne poczucie humoru i szalone pojedynki przesiąknięte wschodnimi sztukami walki umilą z całą pewnością niejeden zimowy wieczór i to nie tylko młodszym graczom, ale myślę, że i tym starszym również


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum HiP HoP HuB Strona Główna -> Gry (games) Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin