Forum HiP HoP HuB
HiP HoP HuB
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Teenage Mutant Ninja Turtles: Mutant Melee

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum HiP HoP HuB Strona Główna -> Gry (games)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
DrAcKo
Administrator



Dołączył: 21 Lip 2005
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Poniedziałek 01st 2005f Sierpień 2005 05:14:04 PM    Temat postu: Teenage Mutant Ninja Turtles: Mutant Melee

Zastanawialiście się kiedyś, jak by wyglądał świat komiksów, filmów czy gier, jeśli zamiast superbohaterów wstawilibyśmy w ich miejsce po prostu popularne, lecz konkretnie zmutowane zwierzęta. Spider-Man przeistoczony w garbatego, plującego śliną pająka z jedną specjalną umiejętnością, jak skakanie na jednej łapie. Kobieta Kot bez swojej urody, elegancji i wykwintności, zmieniona w spasionego kocura wielkości krowy domowej, potrafiącego zjeść większe ilości lazanii niż jakiś inny rudy kot (nie będę tutaj rzucał nazwiskami). Inny przykład: oto na ulice wychodzą wojownicze żółwie ninja, które ze swoimi pancernymi skorupami na plecach wyglądają jak niedojrzałe jabłka, mają opaski na oczach i trzymają w rękach ostre narzędzia, a na dodatek opychają się pizzą. Ups, poprawka panie ministrze, właśnie widzę przed sobą grę z żółwiami w roli głównej i nie jest to bynajmniej przykład metamorfozy głównych bohaterów.

Pamiętam te czasy, kiedy to odpalona przed odbiornikiem telewizora konsola NES dzierżyła w swojej paszczy grę, w której żółwie ninja grały główne role. Od pewnego czasu produkty z metką TMNT wchodzą na rynek medialny raczej bez charakterystycznego huku. Wersje na konsole i PC pozostawiają wiele do życzenia tak pod względem estetycznym, jak i całości systemu prowadzenia walki. Teenage Mutant Ninja Turtles: Mutant Melee jest pewnego rodzaju kontynuacją Battle Nexus (druga części TMNT). Japońscy spece z Konami, którzy osobiście nadzorowali każdą grę o omawianym temacie, tym razem zawiedli, jednak dobrze, że przynajmniej utrzymali słabą formę poprzednich odsłon serii – bo mogło być jeszcze gorzej.

Seria gier Teenage Mutant Ninja Turtles wprowadza graczy w klimaty bijatyk chodzonych. Mamy czterech głównych bohaterów o dziwnie włosko brzmiących imionach (tematyka powstała w Stanach Zjednoczonych w roku 1984): Leonardo, Donatello, Michealangelo, Raphael. Oprócz tego, że odróżnia ich od siebie kolor opaski na oczach, to każdy z żółwi posiada innego rodzaju broń, bo tak np. Leo jako lider grupy dzierży w swoich zielonych łapach katanę, Mike – nunchaku, Don – drewniany kij, zaś Raph posiada trzy noże. W grze oprócz wymienionych postaci z rodzaju „gadów”, dojrzymy jeszcze mistrza Splinter’a – szczura, który wychował te cztery żółwie na wojowników, Casey’a - młodego i odważnego chłopaka walczącego kijem hokejowym w imię sprawiedliwości na niebezpiecznych ulicach miasta, a także głównego „z tych złych” - Schredder’a (ziomuś jakiś germański?), plus wielu, wielu innych.

Grę otwiera fachowe intro, klimatyczne i prawidłowo zrobione. Sceny z filmu animowanego przeplatane ze scenkami z gry mogą rozbudzić apetyt graczy. Mamy dwa główne tryby gry. Adventure Mode – pierwszy z nich - stanowi sedno produktu. Na początku do wyboru mamy tylko czterech z dziesięciu bohaterów. Każda postać charakteryzuje się indywidualnym stylem walki, znacznie różniącym się jeden od drugiego tak pod względem efektywności, jak i skuteczności. Przykładowo, atak byczego dinozaura to lewa ręka, drugi atak to prawa ręka. Dla porównania u Leonarda widzimy uderzenie nożem od boku, i od środka. Donatello potrafi kijem zadać prosty cios i uderzenie z półobrotu. Do wachlarza umiejętności można dodać także skok, blok, chwytanie (rzucanie) i specjały. Sprawa wyglądałaby dość dobrze, gdyby można to było logicznie ze sobą łączyć. Problem jednak w tym, że nie można. Wychodzą co prawda w walce jakieś kombinacje typu kombos, które niestety jesteśmy zmuszeni powtarzać w nieskończoność, gdyż jest ich mniej niż kilka na głowę. Do tej zupy trzeba jeszcze dodać kiepawe sterowanie, które objawia się głównie trudnościami z prowadzeniem walki. Przykładowo podchodzisz do takiego kolosa pokroju Hun (blondi kozak), strzelasz kombosa, mięśniak robi unik, a kombos dalej uderza, ale jedynie w powietrze. To jeszcze można przeboleć, ale motyw, w którym trójka typów nas otacza, a my właśnie takiego kombosa strzelamy w powietrze - nie przedstawia się kolorowo, gdyż przeciwnik nie czeka, aż łaskawie skończymy serię ciosów.



Po wybraniu bohatera stajemy przed wyborem etapu. Są one ułożone chronologiczne, ale wyłącznie względem granej postaci. Nie raz zdarzy nam się grać wespół z przyjacielem sterowanym przez komputer. Podczas gry wygląda to mniej więcej tak: kwadratowa przestrzenna mapa, gdzie widać parę wzniesień i przeszkód. Na tym kwadracie toczymy zmagania (każdy na każdego, wszyscy na Ciebie). Etapy są krótkie i całą grę można przejść dość szybko.

Drugim trybem gry jest Melee Match. Tu ponownie stajemy przed wyborem postaci, jednak teraz spośród ponad 20. Toczymy boje na mapach znanych z pierwszego trybu. Jeżeli mamy w pobliżu czterech kumpli, można trzasnąć multiplayera, który jednak nie cieszy tak bardzo jak powinien, a to z powodu wspomnianych „kombosów”. Lokacje to scenerie zwykle zamknięte, ciemne i mokre. Począwszy od sali treningowej mistrza Splinter’a a skoczywszy na bazie Schredder’a. Kanały, laboratoria, dachy budynków, ulice – to wszystko zawiera w sobie określoną ilość elementów nadających się do zdemolowania. Skrzynie, beczki, bazooki, noże, kije i inne przyrządy służące do eksterminacji również znajdą swoje miejsce na arenie. Te ostatnie są zaś wielopoziomowe. Często w jednej lokacji można znaleźć kilka obszarów, które przedtem były nam obce. Tak przykładowo, podczas walki w kanałach nagle wielka czyszcząca machina zaczyna nam przeszkadzać w potyczce. Rani ona postacie, a zarazem powoduje, że mapa przesuwa się samoczynnie ukazując nam nowe fragmenty i miejsca.

Gra nie byłaby taka zła, gdyby warstwa fabularna została bardziej rozwinięta. W tych żółwiach tkwi naprawdę wielki potencjał cech, osobowości i charakterów, a udani bohaterowie to przecież jeden ze składników dobrej gry. A tak w Adventure Mode przed każdym etapem mamy wyłącznie krótką notkę przedstawiającą mniej więcej historię, typu: „Zostałeś zaatakowany podczas próby znalezienia drogi do wszechmocnego Schredde’ra, pokonaj przeciwnika”. Wpływy konsolowego arcade, czyli przerost obrazu nad treścią, widać na każdym kroku,. Ale tak wcale nie musiało być. Wystarczyło wrzucić parę ciekawych filmików, parę dialogów, czy po prostu dłuższe wprowadzenie w formie tekstowej. A tak, nie myjąc rąk, zaczęliśmy jeść.

Grafika w TMNT: Mutant Melee jest oparta na technologii cel-shadingu. Kontury postaci są zaznaczone grubą, czarną kreską, co w założeniach ma tworzyć wrażenie oglądania komiksu. Postacie to jedyny pozytywny aspekt wizualny gry. Lokacje, różnorakie elementy, wybuchy są wykonane nieciekawie, wręcz monotonnie. Wszędobylskie „kwadratowe kwadraty” w postaci murków, schodów, skrzynek itp. robią swoje... Muzyka prezentuje się przyzwoicie, szczególnie w intro i niekiedy podczas walki. Natomiast okrzyki naszych wojowników, uderzenia, strzały to masakra dla naszych uszu.

Reasumując, kolejna odsłona Teenage Mutant Ninja Turtles to pod wieloma względami słaby produkt. Drażni mnie to, że takie niedopracowane gry oglądają w ogóle światło dzienne. Gdzie Ci beta-testerzy, gdzie te oczy producenta? Warstwa fabularna kuleje, system walki drażni gracza, a z każdego kąta wieje nudą...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tmnt
Gość






PostWysłany: Czwartek 09th 2006f Marzec 2006 01:10:35 PM    Temat postu:

lol mood
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum HiP HoP HuB Strona Główna -> Gry (games) Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin